Nie mam bladego pojęcia, dlaczego temu wisiorowi zrobiłam tylko trzy zdjęcia. Żadnego zbliżenia na sukienkę ani nic... Bardzo dziwne :) A taki piękny wzór na ubranku zrobiłam. Trudno, musicie się zadowolić tym co mam, ponieważ wszystkie wisiory są już pochowane do pudełka, szczelnie pozamykane w strunowych woreczkach. Polecam chować biżuterię do takich woreczków, ponieważ możecie ją wtedy bardzo długo przechowywać bez obawy, że metalowe półfabrykaty ściemnieją.
Cudna a jestem bardzo ciekawa jak robisz włosy, w jaki sposób uzyskujesz na nich wzór
OdpowiedzUsuńPrześliczna! Sukieneczka jak z czekolady.Aż się chce polizać...
OdpowiedzUsuńAle mi się tu podoba! Idę zwiedzać.:)
Wygląda przecudnie! Jeśli tylko będziesz miała okazję, koniecznie zrób zdjęcia tej przepięknej sukienki :)
OdpowiedzUsuńOczy troszeczkę krzywo i za szeroko :P I wielkie czoło, ale może zamierzony efekt? :) Ale sukienka śliczna :))
OdpowiedzUsuńJest przepiękna <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie dopracowana :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wygląda, tylko szkoda braku zbliżenia na sukienkę, bo widzę nieźle dopracowany wzorek. :D
OdpowiedzUsuńsliczna lala!
OdpowiedzUsuńCudna :)
OdpowiedzUsuń