Ostatnio zrobiłam sporo różnych donutów, ale jakoś nie mam serca do kończenia ich. Nie chce mi się wiązać kokardek, doczepiać bigli itp:) Tak więc cała sterta niepowykańczanych ozdóbek leży sobie w bezdennym pudełku i czeka na lepsze czasy. Na szczęście niedługo święta, może wtedy będę miała chwilę coś z tym zrobić:)
Są śliczne;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;)
pączusie smakkkoowite :)
OdpowiedzUsuńBoskie są : D
OdpowiedzUsuńA z czego robiłaś polewę?
Dzięki:** Fimo Liquid
Usuńniesamowite! :) zazdroszczę talentu.
OdpowiedzUsuńKolejne cuda ;)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że dokończysz wszystkie swoje prace i pokażesz nam nam blogu ;)
Smakowite cudeńka :)
OdpowiedzUsuń