Kolczyki donuty, te są nieco bardziej dopracowane niż poprzednie, bo pododawałam kokardki. Szczerze mówiąc, nienawidzę ich wiązać. NIENAWIDZĘ. Ale ładnie wyglądają, więc nie ma rady, trzeba cierpieć.
I przypominam o Jarmarku Praskim:) Mam nadzieję, że będzie dobra pogoda, ale patrząc za okno zaczynam ją tracić.
Donuty śliczne !! :)
OdpowiedzUsuńA co do kokardek, to ja próbowałam wiązać , a nie wychodzą :D hehe ;)
Pozdrawiam !
Niestety trzeba się trochę namęczyć żeby ładnie wyglądało ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ;D
Śliczne :D
OdpowiedzUsuń