Meduza

To już ostatnia bransoletka, jak wrócę z Sycylii i pogoda pozwoli to zabiorę się za lepienie:)

Rybcia

Bransoletka ze złotą rybką:) Może spełni chociaż jedno życzenie.

Błękitny Paryż

Bransoletka dokładnie taka sama jak poprzednia, tylko... niebieska:)

Różowy Paryż

Wiem, że strasznie dużo tego Paryża, ale musiałam wykorzystać wszystkie charmsy, które mi zostały:)

Bransoletka morska 1.

Znowu Paris

Już jutro wybywam na Sycylię, nie będzie mnie ponad dwa tygodnie. W tym czasie na blogu ukaże się chyba 5 kolejnych postów z bransoletkami. Wiem, że nudno, ale co zrobić:) Nie martwcie się też, że komentarze nie będą się pojawiać, w czasie wyjazdu zamierzam odpocząć od komputera.

Sygnety rodowe

Takie tam, tylko to mi się chciało robić przy takim gorącu:)

Paris

Bransoletka inspirowana Paryżem w radosnych, letnich kolorach. Czeka Was teraz sporo postów bransoletkowych, tak jak obiecałam. Może uda mi się między nie wcisnąć coś modelinowego, ale niestety pogoda nie pozwala na tworzenie nowości. Przy takiej temperaturze nawet nie chce mi się jej wyciągać:)

Lody włoskie

Pierwsze (same oceńcie, czy udane) próby wykonania lodów włoskich. Nie jestem z nich do końca zadowolona, bo są jakieś takie... łyse:) Następne będą lepsze.
Teraz czeka was dużo postów z bransoletkami, bo miałam super weną i zrobiłam chyba z 7. Muszę je jeszcze jutro obfotografować.
Liczba obserwatorów powoli dobija do setki, myślałam o zorganizowaniu jakiegoś rozdania z tej okazji. To byłoby moje pierwsze blogowe candy:) Co myślicie? 
Zapraszam też do polubienia mnie na Facebooku, zakładka po prawej stronie:)